Ładowanie strony...
 
 
Artykuły - Artykuł

Olęderskie Stypendium Rodziny Nuske

         W czerwcu 2009 r. minęły cztery lata od momentu, gdy w Nekli pojawiła się 12 osobowa delegacja z Australii, reprezentująca dawnych mieszkańców Nekielki, którzy w 1846 r. wyemigrowali na ten kontynent.
Okazją do przyjazdu było podsumowanie akcji porządkowania cmentarzy ewangelickich, na których spoczywają przodkowie naszych gości i wspólne z mieszkańcami świętowanie jubileuszu 600-lecia Nekli.
Kontakty z Australijczykami nie zakończyły się na jednorazowej wizycie w 2005 r.
W ciągu czterech lat Neklę odwiedziło kilkanaście kolejnych  rodzin.. Staraliśmy się ich wizyty dokumentować na stronie internetowej http://www.nekla.pl/cm  .
Bardzo doceniają to, co społeczeństwo nekielskie uczyniło w 2005 r. dla przywrócenia pamięci o ich przodkach.
Przejawem tej wdzięczności jest decyzja Mary Cooper z Melbourne, o ufundowaniu młodzieży szkolnej z Nekli stypendium pod nazwą "Olęderskie Stypendium Rodziny Nuske"
Cel jaki przyświecał Fundatorce i zasady przyznawania stypendium zawarła w liście skierowanym do dyrektora szkoły p. Roberta Andrzejczaka, który poniżej przytaczamy.

Drogi Panie Andrzejczak,

Olęderskie Stypendium Rodziny Nuske.

Poniższy dokument prezentuje szczegóły dotyczące corocznego stypendium przyznawanego przeze mnie uczniom Gimnazjum w Nekli.

Przyznając stypendium chcę:

  1. okazać mą wdzięczność społeczności nekielskiej za wspaniałe przyjęcie australijskich potomków Olędrów z Nekielki, podczas ich pobytu w Nekli w 2005 roku,
  1. okazać wdzięczność panu Jerzemu Osypiukowi za nieustanne odkrywanie źródeł wiedzy historycznej o Olędrach,
  2. zachęcić uczniów z Nekli  do poznawania historii Olędrów, którzy żyli w okolicach Nekli,
  3. wzmocnić relacje między mieszkańcami Nekli a australijskimi potomkami Olędrów.

Mam nadzieję, że stypendium zachęci nekielskich uczniów do zdobywania historycznej wiedzy o tym, co się zdarzyło na szczeblu lokalnym. Przyznaję, że dobrą sprawą byłoby także nawiązanie relacji z młodymi australijskimi potomkami emigrantów z Nekielki i najbliższych okolic, by uwrażliwić ich na historyczne powiązania  między naszymi państwami.
Inicjator stypendium: Mary Cooper
"Jestem bezpośrednim potomkiem dwóch gałęzi Rodziny Nuske, żyjących w Nekielce (Nekla Hauland). Moimi przodkami byli Johann Nuske, który prowadził gospodę oraz Christian Nuske, nauczyciel w miejscowej szkole na początku  XIX wieku . Johann i Christian zostali jednak w Nekielce, podczas gdy począwszy od 1847 roku, wielu członków ich rodzin emigrowało do Australii.
Mój ojciec zebrał sporo informacji dotyczących tych krewnych i ich życia w Australii. Tak więc wizyta w Nekielce w 2005 roku oraz fakt, że udało mi się stąpać po ziemi, na której żyli i pracowali zanim podjęli tak odważną decyzję by wyemigrować na drugą stronę świata, były dla mnie bardzo emocjonalnym i budującym doświadczeniem. "
Moim życzeniem jest, by pierwsze stypendium zostało przyznane na koniec roku szkolnego 2009/10.
Będzie przyznane pojedynczemu uczniowi lub grupie uczniów w Nekli.
Nauczyciele zadecydują jaka forma konkursu będzie najlepsza - esej historyczny, obraz, poezja, odegranie aktorskiej roli .
Wysokość stypendium wynosi 1000 złotych i będzie wpłacane na konto Gimnazjum w Nekli. (Wpłaciłam już wartość pierwszego stypendium).
Moją intencją jest by było to coroczne stypendium. Początkowo będzie trwało od 2009 do 2012 roku. Co roku dokonamy wspólnej oceny wyników postępu stypendium  i w porozumieniu ze szkołą możemy zadecydować o jego udoskonaleniu.
Byłabym niezmiernie wdzięczna za coroczne krótkie  sprawozdanie dotyczące efektywności przebiegu stypendium/konkursu
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Mary Cooper, 22 Cherry Street, Glen Waverley.
Victoria, Australia.   3150


Wychodząc naprzeciw tej inicjatywie, dyrekcja szkoły zdecydowała o prowadzeniu w roku szkolnym wielokierunkowych zajęć z uczniami, umożliwiających poznawanie historii osadnictwa olęderskiego  w naszej okolicy, nawiązanie kontaktów z kolejnymi pokoleniami potomków nekielskich olędrów w Australii oraz prace porządkowe na cmentarzach, na miarę możliwości młodych uczestników konkursu. Całe to przedsięwzięcie posiada ważny wymiar edukacyjno-wychowawczy.
Zachęcamy młodzież do aktywnego włączenia się i podjęcia próby przeżycia ciekawej przygody z Australią.
Naprawdę warto.

                                                                                                        Jerzy Osypiuk
Tłumaczenie listu: Natalia Osypiuk